Dlaczego wszyscy naokoło mają lepiej niż ty, dlaczego oni mogą zostawać u kolegów do 2 w nocy? Dlaczego mogą wychodzić kiedy chcą, z kim chcą i dokąd chcą? A ty? Ty musisz zajmować się siostrą czy bratem, musisz myć naczynia, sprzątać dom. Możesz być na imprezie do 21.00. Dlaczego ty nie możesz wychodzić z domu po 20.00?
A teraz zastanów się, może inni wychodzą na imprezy, piją alkohol, palą papierosy, uprawiają seks, ale mają gorsze oceny. Zostają w tej samej klasie drugi, trzeci raz. Przez te nałogi nie mogą dostać się na dobre studia, bo muszą wychowywać dziecko? Może jeszcze inni nie mają rodzeństwa, chociaż bardzo by chcieli. Zrobili by wszystko żeby je mieć nawet jeśli by im dokuczało? Może oni nie mają dachu nad głową i muszą sprzedawać się za pieniądze by mieć cokolwiek do jedzenia.
Dlatego właśnie powinniśmy cieszyć się z tego co mamy, a nie przeciwnie. Może trzeba wreszcie się tego nauczyć, a oduczyć narzekania? Musimy myśleć o swojej przyszłości i zastanowić się - jaki czy jaka będę w przyszłości, jeśli dalej będę tylko zrzędzić? Pomyślmy o tym i bądźmy szczęśliwi z tego co mamy.
